Odczuwasz chroniczne zmęczenie i niezadowolenie ze swojej pracy? Wstajesz rano i na samą myśl o pracy robi ci się niedobrze? To znak, że masz wypalenie zawodowe albo jesteś zwyczajnie przeciążony lub znużony pracą. Tak czy inaczej, nie jest dobrze. Według szumnych teorii amerykańskich naukowców pracę powinno się zmieniać raz na pięć lat, tak dla higieny psychicznej.
Wszyscy jednak wiemy, że na naszym rynku pracy panują nieco inne realia i kiedy już znajdziemy względnie dobrą posadę to nawet do głowy nam nie przyjdzie taki pomysł. Aby jednak uniknąć stanu permanentnego zmęczenia czy wypalenia zawodowego trzeba podjąć jakieś kroki.
Czas na zmiany, czyli jak pracownik może odmienić swój los?
Na to, jak czujemy się w pracy składa się wiele czynników. Tak naprawdę właśnie tam spędzamy dużą część życia, a ze współpracownikami przebywamy niejednokrotnie więcej czasu niż z członkami rodziny. Trudno też czasami oddzielić tą sferę życia od prywatności, więc ważne jest także nasze samopoczucie w ujęciu ogólnym.
Pojawia się wobec tego pytanie, co możemy zrobić sami, aby odzyskać dawny wigor, lepiej znosić obowiązki zawodowe i nie odczuwać ciągłego zmęczenia oraz przygnębienia? Można oczywiście zmienić pracę, ale to już radykalny krok. Na początek więc spróbuj zmienić kilka szczegółów, które mogą uchronić cię od wypalenia zawodowego.
Organizacja pracy. Często jest tak, że zwyczajnie nie dajemy sobie rady i wciąż mamy zaległości. Pamiętaj, że zawsze można próbować robić coś lepiej. Rozpisz na kartce swoje obowiązki i nadaj im priorytet stosując jakiś system oznaczeń. Potem staraj się realizować plan tak, aby doprowadzać konkretne prace i procesy do końca lub do zakończenia określonego etapu. W ten sposób nie będzie dręczyło cię poczucie ciągłego odkładania, przeterminowania i natłoku rzeczy do wykonania.
Asertywność to dobra cecha. Wiele osób myśli, że bycie asertywnym oznacza negatywne zachowanie, ale to nie jest prawda. Osoba asertywna wie kiedy powinna podjąć się większego wysiłku w pracy, a kiedy powinna odmówić dokładania kolejnych obowiązków. Warto wypracować w sobie takie zachowania, aby być dobrym pracownikiem, a jednocześnie uniknąć wypalenia zawodowego.
Coś miłego. W życiu ważna jest równowaga, w pracy także. Do tego potrzebne są czynniki, które będą przeciwwagą do ciężkiej i nużącej pracy. Najlepiej kiedy są to wyższe premie okazyjne, regularne podwyżki czy bonusy będące dodatkiem do pensji, ale może to także być możliwość wyjazdu na szkolenia czy imprezy zakładowe. A jeśli twój pracodawca zupełnie nie dba o te sprawy, może warto mu podsunąć kilka pomysłów?
Każdy ma prawo do urlopu. Często o tym zapominamy i ze względu na dużą ilość pracy nawet do głowy nam nie przychodzi, że możemy sobie zrobić przerwę. Mało tego, spora liczba pracodawców zdaje się nie dostrzegać tego, że pracownik ma jakieś prawa. A przecież urlop to nie bumelka, to możliwość załatwienia swoich spraw oraz złapania oddechu, a niekiedy okazja do totalnego resetu. Pamiętaj więc, aby wykorzystywać urlop, który zapewniają ci przepisy i dbaj o ten moment odcięcia od pracy. Po urlopie wrócisz z większą siłą i energią. Jeśli jednak twój szef udaje, że urlopy nie istnieją, może warto jednak zmienić pracę. Brak odpoczynku prawdopodobnie już doprowadził cię do wypalenia zawodowego.
Miły akcent. Aby w pracy było miło, należy zadbać o swoje otoczenie. Powinno być przede wszystkim komfortowe, estetyczne, wygodne i ergonomiczne, ale nie każdy charakter pracy pozwala na takie warunki. Jednak niezależnie od okoliczności staraj się zadbać o jakiś szczegół, który wywoła na twojej twarzy uśmiech podczas męczącego dnia pracy. To może być zdjęcie dziecka lub twojej drugiej połówki czy ukochanego pupila albo śmieszna figurka bądź maskotka itp. Ważne, aby poprawiało humor i ocieplało miejsce pracy.
To kilka pomysłów na to, żeby praca zawodowa nie miała na nas negatywnego wpływu. Praca jest koniecznością, rzadko kiedy przyjemnością, ale na pewno nie powinna sprawiać, że będziemy wciąż zmęczeni i przygnębieni.