Wypełnienie założeń zawartych w ustawie budżetowej i uniknięcie albo przynajmniej zminimalizowanie deficytu w budżecie państwa to niełatwe zadanie. Specjaliści dwoją się i troją, by bilans każdego kolejnego roku przedstawiał się zadowalająco. Jak wygląda obecna sytuacja? I co najważniejsze, jak przedstawiają się prognozy na koniec 2017 roku? Oto odpowiedź!
Budżet państwa to nic innego jak po prostu plan obejmujący dochody i wydatki danego kraju. W 2016 roku w Polsce odnotowano deficyt sektora finansów publicznych, który wyniósł ostatecznie 49,3 mld złotych, czyli 2,7% PKB. Czy w tym roku można liczyć na poprawienie sytuacji?
Jak było w roku 2016?
Mimo bardzo szybkiego tempa rozwoju gospodarczego rok 2016 nie należał do najlepszych pod względem realizacji założeń budżetowych w naszym kraju, ale był stosunkowo zadowalający. Co prawda odnotowaliśmy deficyt, ale wynosił on 2,7% PKB, co obserwując sytuację z kilku ostatnich lat, nie stanowi wyniku dramatycznego.
Warto wiedzieć, że w latach 1995-2016 średni deficyt wynosił 4,2% PKB, więc wynik z samego ubiegłego roku nie stanowi powodu do wstydu. Polska nie przekroczyła dopuszczalnej wysokości długu publicznego, który wynosi 60% PKB i zalicza się do tych państw Unii Europejskiej, których zadłużenie określone jest jako umiarkowane.
W 2016 roku wykryto nieprawidłowości w zakresie oszacowania wysokości deficytu sektora finansów publicznych, szybko jednak dokonano niezbędnej korekty. Koniec końców Najwyższa Izba Kontroli stwierdziła, że pozytywnie ocenia wykonanie ustawy budżetowej za miniony rok. Dochody budżetu państwa były nieco wyższe, niż oczekiwano i pozwoliły sfinansować 87,2% wydatków budżetowych.
Jak obecnie wygląda sytuacja?
Jak wynika z szacunków, już w okresie od stycznia do kwietnia 2017 roku odnotowano wzrost dochodów budżetu państwa w porównaniu do analogicznego okresu w roku ubiegłym. Istotny jest również wzrost dochodów wynikających ze wszystkich typów podatków.
Jeśli chodzi o wydatki ponoszone przez państwo, to były one w okresie styczeń- kwiecień nieco wyższe niż rok temu. Najbardziej prawdopodobną przyczyną tego stanu rzeczy jest tu priorytetowy program rządowy ”Rodzina 500 plus”. W 2016 roku wypłata wynikających z niego świadczeń rozpoczęła się w kwietniu, stąd różnica w wydatkach.
Po połowie 2017 roku spotkało nas miłe zaskoczenie, w budżecie państwa odnotowano bowiem znacznie mniejszy deficyt, niż wynikało z wcześniejszych przewidywań. Jak to możliwe? Głównie za sprawą znaczącego wzrostu wpływu ze wszystkich typów podatków.
Jak wygląda prognoza na koniec 2017 roku?
Na pewno prognoza na koniec tego roku przedstawia się dość optymistycznie. Biorąc pod uwagę relatywnie dobrą sytuację z roku ubiegłego, a także niedawny wzrost dochodów państwa pochodzących z podatków, to można bez obaw patrzeć w przyszłość.
Jeśli dodać do tego niezaprzeczalny fakt, że tempo rozwoju gospodarczego w Polsce wyróżnia się na tle innych państw europejskich, to jest duża szansa, że 2017 rok zakończymy z wynikiem co najmniej zadowalającym.
Warto zauważyć, że deficyt sektora finansów publicznych w 2016 roku był o 15,7% niższy niż kwota pierwotnie planowana w ubiegłorocznej ustawie budżetowej. Jaki ma to związek z rokiem bieżącym?
Okazuje się, że ogromny, bowiem pozwala szacować, że dzięki znacząco wyższym dochodom z podatków w tym roku wynik będzie jeszcze lepszy w stosunku do roku ubiegłego. Innymi słowy, oznacza to większe dochody budżetu państwa, a więc docelowo może przełożyć się na mniejszy deficyt w budżecie państwa na koniec 2017 roku.